
5 błędów w oświetleniu tarasu lub ogrodu – i jak ich uniknąć
-
Autor
Joanna Bitowt -
data dodania
- 661 wyświetleń
Wyobraź sobie: ciepły wieczór, taras, coś dobrego w kieliszku… ale światło razi w oczy, przy stole wciąż zbyt ciemno, a ścieżka do ogrodu tonie w cieniu. Niby drobiazgi, ale wystarczą, by odebrać przyjemność z przebywania na świeżym powietrzu, prawda? Dobrze zaplanowane oświetlenie zewnętrzne to nie tylko klimat, lecz także funkcjonalność i bezpieczeństwo. A że przy jego aranżacji łatwo o wpadki, zebraliśmy najczęstsze błędy i podpowiadamy, jak ich uniknąć. Przeczytaj!
1. Zbyt intensywne światło
Wydaje się, że im jaśniej, tym lepiej? Nic bardziej mylnego. Oświetlenie zewnętrzne powinno wspierać wypoczynek i budować atmosferę, a nie ją odbierać. Jeśli taras przypomina oświetleniem parking lub magazyn, trudno mówić o klimacie czy komforcie.
Zbyt mocne, centralne źródła światła mogą razić w oczy, tworzyć ostre kontrasty i wybijać z nastroju. Co więcej, silne światło w jednym punkcie często powoduje więcej cieni w innych, a przez co przestrzeń staje się mniej funkcjonalna.
Jak tego uniknąć? Postaw na rozproszone światło o ciepłej barwie i kilka mniejszych punktów, zamiast jednej dominującej lampy. Idealne będą girlandy żarówkowe ogrodowe, zewnętrzne kinkiety czy lampy sufitowe IP65.
2. Brak wyznaczonych stref
Na zewnątrz, tak jak w domu, światło powinno wspierać konkretne funkcje. Taras i ogród to przestrzenie wielozadaniowe, w których jemy, relaksujemy się czy po prostu przemieszczamy. Jeśli całość oświetlisz jednakowo, żadna ze stref nie zadziała dobrze – przy stole będzie za ciemno, a w strefie relaksu zbyt jasno i nastrojowość zniknie.
Jak tego uniknąć? Podziel przestrzeń na strefy i dostosuj do nich światło. Słupki ogrodowe sprawdzą się wzdłuż ścieżek, nad stołem dobrze wygląda zewnętrzna lampa wisząca, a przy sofie zawieś lekką girlandę lub zainstaluj kinkiet z ciepłą żarówką.
3. Nieodpowiednia barwa światła
Zimne światło LED (np. 6000 K) może i sprawdza się w garażu czy na podjeździe, ale nie w miejscu, gdzie chcesz odpocząć. Taka barwa potrafi zepsuć cały nastrój, bo jest ostra, podkreśla kontrasty, nadaje przestrzeni chłodny i surowy charakter.
Jak tego uniknąć? Postaw na ciepłe światło o barwie 2700–3000 K. Daje ono miękki, naturalny efekt, zbliżony do blasku świecy lub zachodzącego słońca. Sprzyja relaksowi, nie męczy wzroku i dobrze komponuje się z zielenią oraz naturalnymi materiałami. Zobacz nasze żarówki dekoracyjne, które łączą funkcję z estetyką!
4. Niewłaściwa klasa szczelności
Oprawy z wnętrz nie poradzą sobie na zewnątrz, a to jedna z najdroższych pomyłek. Wilgoć, pył i zmienne warunki atmosferyczne szybko prowadzą do awarii. Nieprzystosowane lampy mogą ulec zniszczeniu nawet po jednej ulewie.
Jak tego uniknąć? Wybieraj lampy z odpowiednim IP: do zadaszonych przestrzeni – IP44, do miejsc narażonych na kontakt z wodą – minimum IP65. Świetnym rozwiązaniem będzie system EIVA marki Creative-Cables, który możesz skonfigurować samodzielnie i dopasować do swojej przestrzeni.
5. Nieprzemyślane rozmieszczenie
Lampa świeci... ale nie tam, gdzie trzeba. Oślepia gości, rzuca niepotrzebne cienie, a schody czy ścieżki zostają w półmroku. Rośliny, które miały grać główną rolę, giną po zmroku. Błąd rozmieszczenia światła trudno naprawić bez demontażu.
Jak tego uniknąć? Zaplanuj wcześniej, co i jak chcesz oświetlić. Unikaj lamp świecących w oczy, doświetl kluczowe punkty i pamiętaj o proporcjach. Nie wszystko musi być na pierwszym planie.
Podsumowanie
Dobrze zaplanowane oświetlenie zewnętrzne nie dzieje się przypadkiem. To kilka świadomych decyzji, które przekładają się na komfort, bezpieczeństwo i atmosferę, do której chce się wracać. Nie chodzi o to, żeby było najjaśniej. Znacznie ważniejsze, aby było nastrojowo, funkcjonalnie i po Twojemu.
Zajrzyj do kategorii oświetlenia zewnętrznego i wybierz rozwiązania, dzięki którym wieczory na tarasie czy w ogrodzie przez cały sezon będą naprawdę udane.